Komentarze. Wielka Rafa Koralowa. Wielka Rafa Koralowa czy też Wielka Rafa Barierowa (ang. Great Barrier Reef) – największa na świecie rafa koralowa, położona u wybrzeży Australii. Jest to wyjątkowy, największy na Ziemi wytwór organizmów żywych, widoczny nawet z kosmosu (jako biała smuga na tle błękitnego oceanu). Pochodzenie i
Czy biomy rafy koralowej mają pory roku? lut 23, 2023. W przeciwieństwie do innych części Australii, które mają typowe cztery pory roku, Wielka Rafa Koralowa ma tak naprawdę tylko dwie wyraźne pory roku: lato i zimę. Obie pory roku są domem dla ciepłych, bujnych temperatur, ale opady deszczu i temperatury morza mogą się znacznie
Oto kilka ciekawostek o Wielkiej Rafie Koralowej. 1. Wielka Rafa Koralowa należy do Siedmiu Cudów Natury. Jest w całości zbudowana z organizmów żywych, a w związku z inwazyjną działalnością człowieka na szkodę środowiska rząd australijski wprowadza liczne programy mające na celu jej ochronę. Dzięki najnowszym technologiom
Nowa nadzieja dla Wielkiej Rafy Koralowej odkryta przy leczeniu choroby cywilizacyjnej. Zdrowie. Hubert Bułgajewski. 6 stycznia 2023. Podziel się: Z powodu rosnących temperatur na Ziemi oraz zanieczyszczeń środowiska, zagrożone wyginięciem są rafy koralowe. W tym największa z nich Wielka Rafa Koralowa rozciągająca się u wschodnich
Podziel się. Wielka Rafa Koralowa od 1995 roku straciła ponad połowę tworzących ją organizmów, a jej zdolność do regeneracji jest zagrożona – tak wynika z badania opublikowanego w środę przez naukowców z Uniwersytetu Jamesa Cooka w Australii. Badacze nie mają wątpliwości co do tego, że to efekt zmian klimatycznych. fot.
Dyskusje w temacie, gdzie powinniśmy jechać trwały i trwały, bo jak sama nazwa wskazuje, Wielka Rafa jest olbrzymia. Wielka Rafa w Cairns. Wielka Rafa Koralowa rozciąga się na długości 2130 km wzdłuż północno-wschodniego wybrzeża Australii, w stanie Queensland. To największy żyjący organizm na świecie i jeden z jego
Wielka Rafa Koralowa, uznawana za jedną z 7 cudów natury świata, rozciąga się na ponad 2300 kilometrów.Jeśli jesteś na Gold Coast, najbliższym miejscem, w którym można doświadczyć tej fenomenalnej rafy, jest wyspa Lady Elliot. Jeśli myślisz, że imię to zawdzięcza Pani, która je znalazła, możesz częściowo mieć rację.
e6N4. Please verify you are a human Access to this page has been denied because we believe you are using automation tools to browse the website. This may happen as a result of the following: Javascript is disabled or blocked by an extension (ad blockers for example) Your browser does not support cookies Please make sure that Javascript and cookies are enabled on your browser and that you are not blocking them from loading. Reference ID: #e08bb10c-13c1-11ed-af7c-494c6e414a77
Wielka rafa koralowa Barrier Scene. Widok z lotu ptaka powierzchnia wody na Morzu Karaibskim – Stockowy materiał wideoWielka rafa koralowa Barrier Scene. Widok z lotu ptaka powierzchnia wody na Morzu Karaibskim - Zbiór materiałów filmowych royalty-free (Ameryka Łacińska)OpisDrone view moving forward -SEBASTOPOL in Los Roques National Park Venezuela.. Fantastic kluczoweAmeryka Łacińska Wideo,Bez ludzi Wideo,Chmura Wideo,Fala - Woda Wideo,Film - Obraz filmowy Wideo,Format HD Wideo,Horyzontalny Wideo,Kierunki podróży Wideo,Lokalizacja poza USA Wideo,Los Roques Wideo,Majestatyczny Wideo,Natchnienie Wideo,Natura Wideo,Niebieski Wideo,Nieskończoność Wideo,Otwarta przestrzeń - Ustawienia Wideo,Park - Krajobraz naturalny Wideo,Park narodowy Wideo,Pokaż wszystkieCzęsto zadawane pytania (FAQ)Czym jest licencja typu royalty-free?Licencje typu royalty-free pozwalają na jednokrotną opłatę za bieżące wykorzystywanie zdjęć i klipów wideo chronionych prawem autorskim w projektach osobistych i komercyjnych bez konieczności ponoszenia dodatkowych opłat za każdym razem, gdy korzystasz z tych treści. Jest to korzystne dla obu stron – dlatego też wszystko w serwisie iStock jest objęte licencją typu licencje typu royalty-free są dostępne w serwisie iStock?Licencje royalty-free to najlepsza opcja dla osób, które potrzebują zbioru obrazów do użytku komercyjnego, dlatego każdy plik na iStock jest objęty wyłącznie tym typem licencji, niezależnie od tego, czy jest to zdjęcie, ilustracja czy można korzystać z obrazów i klipów wideo typu royalty-free?Użytkownicy mogą modyfikować, zmieniać rozmiary i dopasowywać do swoich potrzeb wszystkie inne aspekty zasobów dostępnych na iStock, by wykorzystać je przy swoich projektach, niezależnie od tego, czy tworzą reklamy na media społecznościowe, billboardy, prezentacje PowerPoint czy filmy fabularne. Z wyjątkiem zdjęć objętych licencją „Editorial use only” (tylko do użytku redakcji), które mogą być wykorzystywane wyłącznie w projektach redakcyjnych i nie mogą być modyfikowane, możliwości są się więcej na temat beztantiemowych materiałów wideo lub zobacz najczęściej zadawane pytania związane ze zbiorami wideo.
Katamarany opuszczają port w Cairns z samego rana. Ale nikt nie narzeka, że musiał wcześnie wstać - zwłaszcza, jeśli czekał cztery dni, bo nad regionem szalał cyklon i wszystkie rejsy były odwołane. Załamania pogody i wielodniowe deszcze to częste zjawisko w tym regionie Australii podczas lata (czyli naszą zimą), więc plan, by prosto z samolotu "wyskoczyć" na rafę i lecieć dalej, może się okazać nierealny. Warto mieć więcej czasu także dlatego, że okolice Cairns są nie mniej ciekawe niż sama rafa. W hotelach i hostelach ludzie z całego świata - Japończycy, Amerykanie, Niemcy, Szwajcarzy. Przygnała ich tu legenda największej rafy koralowej na świecie, od lat mieszczącej się w czołówce rankingu miejsc must see u większości globtroterów. Leżący na północnym wschodzie Australii Cairns jest główną bazą wypadową dla górnej jej części, uważanej za najpiękniejszą. Całej rafy, rozciągającej się wzdłuż wybrzeża stanu Queensland na długości ponad 2000 km, ogarnąć nie sposób. To ogromny organizm składający się z ponad trzech tysięcy samoistnych grup skalnych i setek wysp tropikalnych, w tym słynnych Whitsunday, Hamilton czy Hayman. Rafa to jeden z najbardziej złożonych i delikatnych ekosystemów świata. A jednocześnie największa atrakcja turystyczna Australii, która przynosi jej rokrocznie 5 mld dolarów. Każdego roku na spotkanie z nią wybiera się prawie 2 mln żądnych wrażeń turystów. To zarówno nurkowie, którzy spędzą na łodzi cały tydzień, krążąc od lokalizacji do lokalizacji i docierając na najbardziej odległe od lądu rafy (takie jak słynna Osprey Reef leżąca daleko na Morzu Koralowym), jak i amatorzy snorkelingu, podglądający wodne życie z powierzchni wody. Są wreszcie tacy, którym wystarczy widok rybek przez przezroczyste dno turystycznej łodzi, albo ci, którzy za największe przeżycie uznają spojrzenie na niekończący się lazurowy dywan rafy z góry, podczas lotu helikopterem. Podczas rejsu na rafę operatorzy wyświetlają filmy i opowiadają o walorach tego cudu natury. Szacuje się, że fundamenty Wielkiej Rafy Koralowej powstały 18 mln lat temu, a obecna faza rozwoju liczy sobie 9 tysięcy lat. Występuje tu ponad 400 różnych rodzajów koralowców, 1500 gatunków tropikalnych ryb, ponad 200 gatunków ptaków i około 20 gatunków gadów, a ponadto gąbki, płaszczki, małże i delfiny. W okolice rafy od lipca do września podpływają też kolonie migrujących z zimnych wód Antarktydy humbaków, które można podglądać w trakcie oferowanych przez agencje turystyczne kilkugodzinnych wypraw. Niektóre firmy zbudowały na rafie własne zakotwiczone platformy, do których dobijają łodzie z lądu. To opcja właśnie dla tych, którzy źle znoszą bujanie fal. Na takich platformach można się wygodnie przebrać, są sklepiki i miejsca do odpoczynku. Platforma ma jednak wadę - rafa wokół niej zazwyczaj jest "wyeksploatowana" i nie znajdzie się tu zbyt wielu podwodnych mieszkańców. Wielka Rafa Koralowa W dodatku po przybyciu na miejsce często się okazuje, że można się poruszać tylko w niezbyt dużej strefie, gdzie jest tłoczno od amatorów podglądania podwodnego świata. Oczywiście istnieje możliwość wypłynięcia dalej, w mniej uczęszczane rejony, operator podstawi nam nawet łódkę - tyle że za dopłatą. Agencje, które nie mają platform i z którymi spędza się cały dzień - albo dni - na łodzi, mają zazwyczaj kilka uzgodnionych lokalizacji i zabierają nurków od jednej do drugiej. Mogą je zmieniać w zależności od pogody, pływów czy aktualnego występowania podwodnych atrakcji. Decyzja o tym, dokąd płynąć, zapada nieraz tuż przed wyruszeniem w morze. Na pokładzie statku czekają już maski, rurki, akwelungi i pianki. Te ostatnie są niezbędne przez większą część roku ze względu na parzące meduzy (box jellyfish), których dotknięcie jest niezwykle bolesne, a może nawet zagrozić życiu. Im bardziej na północ, tym miesięcy wolnych od box jellyfish jest mniej (w okolicach Cairns nie ma ich tylko między czerwcem a październikiem). Na szczęście pianka i płetwy wystarczająco przed nimi chronią. Ale oto wystarczy jeden krok - i już jest się w wodzie. Przed oczyma otwiera się imponujący koralowy ogród. Można odnieść wrażenie, że ogląda się wyrastające z piaszczystego dna miasto, które najpierw pokryła lawa z wulkanu, potem zalało morze, a na jego ruinach powstało nowe pulsujące życie. Migocze ono teraz w promieniach odbijającego się od powierzchni wody słońca. Wraz z nurtem wody falują witki przyczepionych do skał ukwiałów, przypominając długowłosy dywan. Ławice różnokolorowych ryb uciekają przed wysuniętą ręką. Mienią się pomarańczowo-białe błazenki, jednoznacznie kojarzące się z bohaterem filmu "Gdzie jest Nemo?". Gdzieś między skałami czai się ciapkowaty łeb mureny, z zakamarków wynurzają się płochliwe krewetki i kraby. Na koralowcach leżą, pałaszując je, szmaragdowe rozgwiazdy. Jeśli ma się szczęście, można spotkać się z wielkim żółwiem morskim, prawdziwym szczęściarzom ukaże się przydacznia olbrzymia - największy małż świata, który osiąga rozmiar 1,5 metra i nawet 300 kg wagi. W styczniu w północnych strefach rafy jest duża szansa zobaczenia diabła morskiego, w kwietniu składających ikrę mątw. Foto: Onet Wielka Rafa Koralowa, strzępiel ziemniaczany Jeśli szczęścia brakuje, pomogą organizatorzy wypraw. Dokarmiają ryby, wabiąc je tym samym w okolice łodzi. Praktycznie każda z firm "oswoiła" i ochrzciła swojego wargacza maoryskiego, olbrzymie niebiesko-złote cielsko z wydętymi wargami, które w zamian za pokarm daje się fotografować. W miejscu zwanym Cod Hole, przy rafie Ribbon, do regularnych dostaw ziemniaków przyzwyczaiły się dwumetrowe grańce (Epinephelus tukula), nieprzypadkowo zwane przez Australijczyków potato cod. Ich obiadowy szał to główna atrakcja dla nurków. W innych miejscach, jak np. na Osprey Reef, dokarmiane są żyjące na rafie rekiny. Tam zresztą widowisko ma szczególną oprawę - skały ukształtowały naturalny podwodny amfiteatr, skąd nurkowie podziwiają szalejące drapieżniki. Spotkanie rekina zawsze wzbudza emocje - legenda żarłacza "ludojada" z filmu "Szczęki" robi swoje. Ale na rafie występują głównie szare rekiny rafowe, spokojne i niegroźne dla ludzi. Nagłaśniane przez media ataki żarłaczy białych czy rekinów tygrysich zdarzają się na chłodniejszych wodach w południowej części stanu Queensland lub na plażach wokół Sydney, Adelajdy czy Perth, gdzie rekiny prawdopodobnie biorą surferów za zbłąkane foki. Wiele osób, które nurkowały wcześniej np. w Morzu Czerwonym, a które po Wielkiej Rafie Koralowej spodziewały się wielokrotnie silniejszych wrażeń, nie ukrywa lekkiego rozczarowania. Jest pięknie, ale wiele lokalizacji nie przyprawia o totalny zawrót głowy. Przyglądając się rafie, nietrudno zauważyć, że w wielu miejscach blaknie i obumiera. To z jednej strony negatywny wpływ napływu turystów (na rafie działa ponad 800 operatorów, którzy dzień w dzień wysyłają w rejs 1,5 tys. łodzi), a z drugiej - zmian klimatycznych. Koralowce rozwijają się w ciepłej wodzie w symbozie z glonami, które odżywiają je i nadają im niezwykłe barwy. Ale woda nie może być zbyt ciepła - kiedy temperatura rośnie, co ma miejsce u wybrzeży Australii, ale i we wszystkich oceanach świata, glony umierają, a wraz z nimi koralowce. Ten proces jest najbardziej widoczny w rafie położonej najbliżej wybrzeża, skąd spływa do oceanu coraz cieplejsza i brudna woda. Być może mając na względzie obumieranie rafy, lokalne agencje starają się zwrócić turystom uwagę na atrakcje regionu nie tylko na wodzie, ale też na lądzie. Zwłaszcza że naprawdę jest tu co zwiedzać. Foto: Onet Wielka Rafa Koralowa, amfiprion Może nie w samym Cairns, gdzie wielkie hotele i apartamentowce powoli wypierają dawną niską zabudowę. Coraz mniej tu takich miejsc jak prawie osiemdziesięcioletni bar Railway Hotel, sprawiający wrażenie, jakby stał w Hawanie, a nie w Australii - ze ścian płatami odpada farba i tapeta, zamiast klimatyzacji nad głowami furkocze leciwy wiatrak. Doug, rybak, który wygląda, jakby 30 lat temu wpadł tu na chwilę i jeszcze nie wyszedł, nie ma wesołej miny, kiedy opowiada o swoim mieście. Pamięta, że w Cairns niegdyś było 27 pubów. Dziś zostało pięć. Wypierają je modne kluby i dyskoteki. Lepiej pożyczyć samochód i poświęcić kilka dni na eksplorację tropików w wersji australijskiej. Otaczające Cairns wzniesienia to płaskowyż Tableland - kraina tropikalnych rzek, jezior, wodospadów i gigantycznych figowców. Porasta ją najstarszy na świecie las deszczowy, który ciągnie się w stronę przylądka Tribulation. Godzinę drogi od Cairns leży Port Douglas, elegancki kurort z szeroką plażą, do którego lubią wpaść na wakacje australijscy i hollywoodzcy celebryci. Stąd również można popłynąć na rafę. Ale można też pojechać jeszcze bardziej na północ na Cape Tribulation, który ochrzcił w ten sposób w 1770 r. kapitan Cook, uszkadzając sobie wcześniej okręt o skały koralowców. Najpierw trzeba jednak pokonać promem rzekę Daintree, słynącą z pływających w niej krokodyli. Po drugiej stronie jest już prawdziwa dżungla. Po obfitych deszczach zdarza się, że w wielu miejscach jezdnię przecina strumień i zwykłą osobówką jedzie się z duszą na ramieniu. Daleko się zresztą nie zajedzie - wkrótce za backpackerską osadą PK’s Jungle Village, składającą się z ukrytych w dżungli bungalowów, asfalt się urywa. Dalej wzdłuż wybrzeża w stronę Cooktown prowadzi wąska nieutwardzona droga (Bloomfield Track), na którą lepiej nie wjeżdżać innym samochodem niż terenowy. Odcięty od świata Cape Tribulation z dzikimi i niemal pustymi plażami upodobali sobie kiedyś hipisi. Dziś coraz więcej drogowskazów kieruje do ukrytych w lesie ośrodków dla turystów z grubym portfelem - w klimatyzowanych sypialniach chronią się przed wilgocią, która sprawia, że pościel się lepi, a ręczniki nie chcą schnąć. Dla ciekawych przyrody są drogowskazy, zwiastujące poprowadzone w głąb puszczy (głównie po pomostach) szlaki. Las jest tak gęsty, że światło słoneczne ledwo się przebija do dolnych partii. Kłębowisko stojących na podmokłym terenie gigantycznych drzew, oplatających je i zwisających z góry poskręcanych korzeni figowców, palm, krzaków i mchów sprawia wrażenie, jakby człowiek przeniósł się do mitycznej tolkienowskiej krainy elfów. Wszystko to dosłownie huczy od ptasich i owadzich dźwięków i tylko patrzeć, jak chwilę po przejściu turystów puszcza wchłonie wyznaczony na jej terenie szlak. Piękno i ogrom lasu tropikalnego poczuć można też na południe od Cairns. Na terenie aborygeńskiego plemienia Mamu (a dokładniej: klanu Waribara, co znaczy "ludzie z wąwozu") zbudowano Rainforest Canopy Walkway. To 350-metrowy pomost prowadzący przez dżunglę pomiędzy koronami drzew. Na jego końcu stanęła prawie czterdziestometrowa wieża widokowa. Samo wejście na górę po trzęsących się schodach jest nie lada przeżyciem, a widok na zakole ziemistej rzeki North Johnstone i ciągnące się po horyzont lasy deszczowe nie ma sobie równych w tej części Australii. Puszcza dosłownie paruje, nad wzgórzami unoszą się mgły, a mokrzy od potu turyści wyglądają, jakby przed chwilą wyszli (w ubraniach) z basenu. Rainforest Canopy Walkway znajduje się przy drodze prowadzącej dalej do miejscowości Millaa Millaa. To prawdziwe zagłębie wodospadów. Ukryte w gęstym lesie z dziką furią zwalają swe wody ze skalistych ścian bądź opadają delikatnie jak kurtyna na deski teatru. Zarówno las deszczowy na płaskowyżu Tableland, jak i Wielka Rafa Koralowa wpisane są na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego i Przyrodniczego UNESCO. Czy dzięki temu uda się ją uratować? Pytanie jest zasadne, bo według najbardziej alarmujących przewidywań do 2050 r. rafa po prostu obumrze. Niewielka pociecha z tego, że rafy w innych częściach świata mają się jeszcze gorzej i znikają szybciej. Ta australijska jest najlepiej chroniona i choć nie wygląda jak za czasów, gdy do Australii w XVIII w. przybyli pierwsi biali ludzie, to jednak ciągle ma czym kusić i przyciągać. Zresztą - kto zobaczy na własne oczy, będzie pamiętać na zawsze.
Dzisiejszy dzień był niesamowity. Oceniając wrażenia w skali od 1 do 10, zdecydowanie zasługuje na milion i to z plusem. No i żyjemy, a o to też nie było łatwo… Ale po po wypiciu darmowej kawy (tak, na głównych drogach takie rozdają. Wolontariat masonów w naszym przypadku. Super ludzie.) kierowaliśmy się na Rockhampton. Tam byliśmy w darmowym zoo. Niesamowite jakie tutaj panuje podejście do życia, obywatela, rodzin… Podejście rządzących na zasadzie „to nasi wyborcy nam płacą, więc jeśli jako burmistrz nawalę to znajdą sobie innego. I przestaną mi płacić. Poza tym wydaję ich, publiczne pieniądze. Skoro tak, to służyć mają im a nie mi”. U nas? W teorii tak samo, w praktyce mamy najdroższy kibel w Polsce, ale dziurę na dziurze na nowym chodniku lub wciąż niewyremontowany rynek. W skali dużego miasta – mamy przekręty przy budowie stadionów na miliony złotych (nasze miliony), ale brak świateł przy bulwarze nad Wisłą przez co strach się tam w nocy pokazać… I nadal wybieramy tych samych ludzi, bo nas do tego przyzwyczaili i kazali przestać się interesować. Tak więc podejście jest tu do wszystkiego inne. I tak Australijczycy, którym wysokości podatków i opłat Polacy mogą zazdrościć, mogą korzystać z darmowych toalet, czasem pryszniców, często grilli na gaz, ogromnych parków wodnych, ogrodów botanicznych, a nawet zoo… All for free. I przechodząc do meritum: takie właśnie zoo odwiedziliśmy. Były krokodyle, kangury, węże, ogromny teren w kształcie planetarium z siatki – po wejściu nad głową pełno egzotycznych dla nas ptaków. Super. Niestety brakowało koali bo robią renowację wybiegu… Po zoo wyruszyliśmy do 1770 (taka nazwa miasta), potwierdzić nasz wyjazd w morze. Mieliśmy płynąć statkiem w głąb oceanu, zatrzymać się na bezludnej wyspie i nurkować z rybami w rafie koralowej. Niestety okazało się, że jest sztorm i żadne rejsy nie wchodzą w grę. Otrzymaliśmy zwrot pieniędzy, pogawędziliśmy z paniami w informacji turystycznej… Wszystko pięknie, ale brakowało rafy, a po to tu przyjechaliśmy. Jedyną opcją było ominięcie sztormu. Tak więc pytanie było jedno – albo władować w to więcej kasy i przylecieć samolotem falami, albo stracić ostatnią okazję. Dzięki Chińczykom i temu jak gospodarka australijska jest od nich uzależniona zarobiliśmy trochę na dobrym kursie i poinformowaliśmy przestraszonym głosem panie w biurze, że się decydujemy. No i dziś rano się zaczęło… Oto punkt po punkcie wyprawy na wyspę Lady Elliot, z dziennika Marty. Miłej lektury! Aha, póki pamiętam… Gdybyśmy w ostatniej chwili (już za odpowiednim skrzyżowaniem) nie zorientowali się, że mamy na nawigacji źle wpisaną nazwę lotniska, znaleźlibyśmy się prawie pół dni drogi od celu… Ale udało się wszystko ogarnąć. A teraz Marta:– poranek w mieszanych nastrojach – przyjazd na lotnisko. Nienajgorsza pogoda, ale wieje. – check-in. Potwierdzenie wcześniejszych obaw, że lecimy sami. – miły pan mówi, że nie musimy przechodzić kontroli bezpieczeństwa tylko wywoła nas przez mikrofon jak przyjdzie pilot – ten sam pan podchodzi do nas i informuje, że jeszcze tylko kilka minut, bo słyszy że samolot właśnie wylądował. – pilot spotyka się z nami i zabiera do samolotu – okazuje się, że nie lecimy sami. W samolocie jest już kilkunastu pasażerów (samolot leciał z innego miasta, a tu robi przysiadek) – gwałtowna zmiana wysokości przy starcie. Łukasz się wystraszył – lot przez chmurę. Pada. Nic nie widać. – na horyzoncie zaczyna być widać naszą wyspę. – rundka wokół wyspy, by pokazać ją z każdej strony. – mega przechylenie samolotu na bok – nie jesteśmy pewni czy to nasza wyspa, bo nie widać lotniska. – okazuje się, że będziemy lądować na trawie (jedyny pas startowy na całej rafie) – pilot zmniejsza obroty silnika prawie do zera. Lecimy jak szybowiec – gwałtowne podejście awionetki do lądowania i równe gwałtowne przyziemienie na trawie, nawet niezbyt wyrównanej (potem okazało się że były tam nawet elementy rafy…) – wyjście z samolotu i podział na dwie grupy – tych którzy przelecieli na dłużej lub na jeden dzień. – oprowadzenie po ośrodku – powitalny koktajl – spacer na plażę. Niestety zaczęło lać – kiepskie nastroje. Smutek i zdenerwowanie. – dopasowywanie sprzętu do nurkowania (płetwy, gogle, rurka) – nauka nurkowania z basenie – przejście na miejsce zbiórki do przejazdu na łódkę. – oczekiwanie na spóźnialskich z Włoch i Niemiec – przejazd przez środek pasa lotniska – przejście na łódkę ze szklanym dnem. Mega zimno. – Azjata z innej grupy mówi, że jest taka temperatura, że należy pływać w wodzie i najlepiej w ogóle z niej nie wychodzić – rejs łodzią po lagunie. – ogromny żółw zaraz obok nas! – widoczne pod statkiem rekiny, ponoć niegroźne… – na dnie stara kotwica, chwilę później ogromna ławica ryb – rafa koralowa jest super, pomimo faktu, że jesteśmy w lagunie wysokie fale i mocne bujanie – wyczyszczenie gogli płynem przeciwko parowaniu – ustawienie się na miejscu do nurkowania. – zepsucie przez Martę maski. Na szczęście na pokładzie jest jedna zapasowa. – skok do wody. Niesamowite widoki rafy. – wypogadza się. Jest słońce. – podziwiamy rafę. Mnóstwo ryb. – obowiązkowy powrót na łódkę. Zdecydowanie zbyt wcześnie. – powrót na wyspę. – gorący prysznic. – obiad: Ciepła herbata!, ryż i kulki z ryżem, owoce morza (Marta), kurczak (Marta), wyżywa, owoce, deser, kanapki (Łukasz) – ponowne przebranie się w strój kąpielowy i samodzielny podbój rafy. – szukanie najlepszego miejsca na nurkowanie. Na plaży – rak/krab/skorupiak. – w wodzie spotykamy rozgwiazdę, niebieską. – wchodzimy na teren Coral Gardens (ogrody koralowe) – duży kawał pięknej rafy około 50m od brzegu. – pływamy wśród ryb. Marta widzi rekina. – po 40 minutach wychodzimy z wody. Łukasz też widzi rekina, przy brzegu. Ucieka przed nami, więc rzeczywiście jest niegroźny. – ponowny prysznic, herbata, oddanie kluczyka do szafki na bagaż i kupienie pamiątkowej pocztówki. – podpis na liście pasażerów i ponowne wejście na pokład samolotu. – wybieramy najlepsze miejsca – tuż za pilotem. – start samolotu: Pilot przyspiesza skręcając ostro na pasie, przed wniesieniem się kiwa kolegom na wyspie, samolotem trzęsie niesamowicie i wreszcie w górę. – podziwianie wyspy i laguny z lotu ptaka. Super pogoda i widoczność. – pilot zamiast patrzeć na przyrządy, uzupełnia papiery i stuka sobie nogą. – po chwili zaczyna bawić się telefonem i tak aż do sygnału ostrzegawczego. – orientuje się, że zostało kilka kilometrów do lądowania. – przed nami widać pas. – pilot gwałtownie zaczyna manewrować, wciskać różne przyciski… aż wreszcie ustawił samolot w odpowiedniej linii do lądowania. – podchodzenie do lądowania i nagły przeraźliwy pisk czerwonej lampki. – dotknięcie ziemi, tym razem asfaltu. – komenda pilota „proszę otworzyć tylnie drzwi” – czytamy wraz z jedną z pasażerek instrukcję otwierania drzwi. – w końcu się udaje. – samotne przejście po płycie lotniska do bocznej furtki. – ostatnie spojrzenie na przepiękne, miniaturkowe drodze na obecny nocleg nawigacja wyprowadziła nas w pole i straciliśmy z pół godziny na samodzielne szukanie nowej trasy. Teraz już jesteśmy gotowi do spania. Jutro kolejna wycieczka. 19 września, 2015 Australia KomentarzeDodaj komentarz
Największy australijski skarb turystyczny, Wielka Rafa Koralowa wpisana na listę światowego dziedzictwa jest największym systemem raf koralowych na świecie. Rafa rozciąga się na ponad 2300 kilometrów, od północnego krańca Queensland na południe do nadmorskiego miasta Bundaberg i obejmuje jeden z najbogatszych ekosystemów świata. Ogromny jest ten kompleks raf, wysp, koralowców, pokładów traw morskich i namorzynów, jest to jedyna żywa struktura widoczna z Wielkiej Rafy Koralowej to najlepsza australijska przygoda na świeżym powietrzu. Niektóre z najbardziej popularnych rzeczy do zrobienia to nurkowanie i nurkowanie z akwalungiem wzdłuż migoczących raf koralowych, żeglując po idyllicznych tropikalnych wyspach, łowiąc ryby w wyznaczonych strefach, spoglądając na obfite życie morskie z łodzi ze szklanym dnem i wzbijając się ponad ten wspaniały cud natury. podczas lotu ogromnym rozmiarom, możesz dostać się do Wielkiej Rafy Koralowej z różnych punktów wybrzeża Queensland. Jednym z najpopularniejszych punktów startowych do przygody z rafą jest tętniące życiem turystyczne miasteczko Cairns w dalekiej północy Queensland. Około godziny jazdy na północ od Cairns, malownicze Port Douglas, jest mniejszą i bardziej spokojną bazą wypadową na wycieczki rafowe. Jest to również najbliższy port na kontynencie do Wielkiej Rafy zobaczyć ten wspaniały spektakl raczej wcześniej niż później, ponieważ ocieplające się temperatury oceanu powodują wymieranie koralowców na dużą skalę, zwłaszcza wzdłuż dalekich północnych odcinków rafy. Niedawno rząd australijski wprowadził długoterminowy plan zrównoważonego rozwoju, aby pomóc w walce ze skutkami zmian klimatu i zanieczyszczenia, z nadzieją, że zachowa ten ważny zasób dla przyszłych Park Morski Wielkiej Rafy KoralowejPark Morski Wielkiej Rafy KoralowejObejmujący ponad 344 000 kilometrów kwadratowych (połowę wielkości Teksasu), w 1975 roku utworzono Park Morski Great Barrier Reef, aby chronić wrażliwe ekosystemy rafy. W jego granicach znajduje się ponad 2900 raf koralowych, 600 wysp kontynentalnych, 300 koralowców, koryta trawy morskiej i wiele wysepek namorzynowych. Park chroni także zadziwiającą różnorodność życia morskiego. Ponad 600 gatunków twardych i miękkich koralowców rozciąga się od bulwiastych kul koralowych mózgu do skalistych staghorn i wdzięcznych fanów gorgonii. Te kwitnące podwodne dżungle są również domem dla mięczaków, takich jak olbrzymie małże i ponad 1 625 gatunków ryb. W okolicznych wodach można spotkać rekiny, płaszczki, węże morskie, diugoły, żółwie, delfiny i przeciwieństwie do niektórych innych rezerwatów morskich, park działa jako obszar chroniony o mieszanym przeznaczeniu i umożliwia zrównoważone połowy w wyznaczonych strefach. Zarząd Morskiej Wielkiej Rafy Koralowej zarządza parkiem w porozumieniu z Aborygenami i Wyspami Cieśniny Torresa, których dziedzictwo jest ściśle związane z regionem. Wspólnie pracują nad ochroną tej bogatej mozaiki delikatnych ekosystemów i zdumiewającej różnorodności biologicznej. 2 Wyspy WhitsundayKolorowe ryby rafoweWzdłuż Wielkiej Rafy Koralowej, 74 tropikalnych wysp Grupa Whitsunday są świetnymi bazami do odkrywania cudów rafy. Sześć parków narodowych chroni ich delikatne ekosystemy, a kilka z nich jest siedliskiem ekologicznych rekolekcje, kempingów i luksusowych kurortów. Aby odkryć rafę z tych oblanych słońcem wybrzeży, możesz zapisać się na nurkowanie z rurką lub akwalungiem, wybrać się na rejs lub na pokład wycieczkowe często odwiedzają najlepsze miejsca, takie jak wzniosłe Plaża Whitehaven na wyspie Whitsunday, jednej z najpiękniejszych plaż na świecie, a także bogatych w ryby raf na wycieczki z nurkowaniem. Ze wszystkich wysp Whitsunday, Czapla szczyci się jednymi z najlepszych nurkowań, podczas gdy Hamilton Wyspa oferuje mnóstwo zakwaterowania, od średniej klasy Whitsunday Apartments do ekskluzywnego Qualia Resort, i jest jedyną wyspą Whitsunday z lotniskiem dla dużych dysz. Osoby szukające luksusu wybierają się na Wyspa Hayman, w domu ekskluzywnego, pięciogwiazdkowego kurortu, One & Only, a rodziny kochają wyspę Daydream i Long Island. Jeśli planujesz kemping, kempingi w parku narodowym są dostępne na Wyspach Whitsunday i Hook. Airlie Beach i Shute Harbour są głównymi bramami do zwiedzania Whitsunday. Stamtąd promy, luksusowe jachty, helikoptery i hydroplany mogą przetransportować Cię na wyspę swoich więcej:10 najwyżej ocenionych atrakcji turystycznych na Wyspach Whitsunday3 Plaża WhitehavenPlaża WhitehavenCzęsto uznawany za jedną z dziesięciu najlepszych plaż na świecie, Whitehaven Beach, na Wyspa Whitsunday, jest oszałamiającym siedmiokilometrowym odcinkiem oślepiającego białego piasku krzemionkowego i żywego błękitnego morza. Możesz wybrać się na plażę podczas jednodniowych wycieczek na pokładzie luksusowych jachtów, promów, łodzi motorowych lub żaglówek Tongue Bay jest ulubionym miejscem do cumowania. Spacerując szlakami przez wyspę. Jednym z najbardziej popularnych jest 10-15 minutowa wycieczka z plaży do Punkt widokowy Hill Inlet do spektakularnych widoków wirujących białych piasków, turkusowej wody i bujnie zamaskowanych wzgórz. Jeśli nie masz czasu, aby postawić stopę na miękkich piaskach, możesz zarezerwować lot widokowy i szybować po marmurowym krajobrazie w samolocie. Kemping jest dozwolony na południowym krańcu plaży. 4 Nurkowanie i snorkelingNurek podziwiający gorgonskiego fana morskiegoWielka Rafa Koralowa jest jednym z najbardziej pożądanych miejsc nurkowych na świecie. Ta podwodna kraina czarów jest domem dla ponad 2900 osobnych raf, w których znajdują się ściany kalejdoskopowe, spektakularne kaniony koralowe, przepływy i szczyty. Ześlizgiwanie się z krawędzi szelfu kontynentalnego ponad 90-metrowym wysypiskiem może sprawiać wrażenie latania nad podwodną atrakcje związane z nurkowaniem to szał rekina North Horn; Cod Hole, w pobliżu Lizard Island, z gigantycznym dorszem z ziemniaków; nurkowania z dryfem Osprey Reef; szansa na dostrzeżenie migracji wielorybów min podczas Latarnia morska Bommie; Rafy Ribincourt Ribbon, łatwo dostępne z Cairns; i ogrody koralowe w Flynn Wyspach Whitsunday, Wyspa Czapli oferuje jedne z najlepszych nurkowań na wszystkich wyspach, w tym stację oczyszczania manta ray w Heron Island wrakowe jest również możliwe wzdłuż rafy. Z Townsville lub Magnetic Island zwiedzający mogą zwiedzać SS Yongala, parowiec ze stali i drewna, który spotkał się z losem podczas cyklonu w 1911 roku i pochłonął 121 istnień jednodniowe to świetny sposób na poznanie smaku rafy, a wycieczki nurkowe na żywo zmaksymalizują czas podwodny i dają szansę zobaczenia bardziej odległych i mniej odwiedzanych przebywasz w Cairns, łatwy sposób na poznanie spektakularnych podwodnych krajobrazów znajduje się na Wielkiej Rafie Koralowej i Nurkowaniu Snorkeling z Cairns. Ta całodniowa wycieczka obejmuje transport na wygodnej łodzi, lunch z grilla, przystanki dla snorkelingu i opcjonalne ulepszenia do nurkowania i lotów helikopterem Reef Cruises and Sailing AdventuresWielki ponton rafy koralowejRejsy do Wielkiej Rafy Koralowej i rejsy żaglowe to jeden z najlepszych sposobów na poznanie najważniejszych atrakcji rafy. Całodniowe lub półdniowe rejsy zamieniają pasażerów na dobrze wyposażone pontony rafowe dla łatwego dostępu do wody. Prysznice z wodą słodką, przebieralnie i podwodne obserwatoria to tylko niektóre z udogodnień dostępnych Cairns możesz dołączyć do rejsu Great Barrier Reef, który zabierze cię katamaranem do pontonu na snorkeling, a także łodzi ze szklanym dnem i półzanurzalnych wycieczek. Ta całodniowa wycieczka obejmuje lunch w formie bufetu i możesz wybrać ulepszenie, takie jak nurkowanie Seawalker Helmet i nurkowanie SCUBA. Jeśli wolisz przeżyć rafę podczas żeglarskiej przygody, rejs żaglowy Low Isles Great Barrier Reef z Port Douglas obejmuje całodzienny rejs katamaranem żaglowym na Low Isles, gdzie możesz nurkować z rurką prosto z piaszczystej plaży, prowadzonej przez morskiego biologa z szansą zobaczenia zielonych żółwi morskich. Wycieczka obejmuje również oglądanie raf koralowych ze szklanym dnem, spacer z przewodnikiem po plaży i tropikalny lunch w formie obsługuje popularne rejsy na pokładzie szybkich katamaranów z Port Douglas z przewozami autokarowymi z Cairns. Wycieczki zazwyczaj obejmują prezentacje prowadzone przez biologów morskich, doświadczenia nurkowe lub snorkelowe oraz oglądanie koralowców w trybie semi-submersible. Wielodniowe luksusowe rejsy i wyprawy na wieloryby to inne popularne opcje na bazie bardziej intymnych i spokojnych doznań możesz wynająć żaglówkę. Idylliczne miejsca cumownicze to olśniewające Plaża Whitehaven i Butterfly Bay. Czartery barek są również dostępne z Cairns lub Airlie Beach na zewnętrznej Wielkiej Rafie Koralowej i są szczególnie popularne w okolicach Wysp Whitsunday. Możesz nauczyć się lin z wykwalifikowanym instruktorem lub statkiem czarterowym z doświadczoną Malownicze lotyRafa SercaMalowniczy lot to świetny sposób, by docenić zadziwiającą wielkość tego naturalnego cudu. Helikopter i wodnosamoloty szybują po plątaninach raf koralowych i wysp z frędzlami palmowymi. Opcje obejmują loty od 15 minut do całodniowych lotów, w tym sporty wodne i lunch. Jedną z najlepszych funkcji do zobaczenia z powietrza jest Rafa Serca. Ta naturalnie uformowana rafa koralowa w kształcie serca jest ulubionym miejscem romantycznych propozycji chcesz zobaczyć rafę z więcej niż jednej perspektywy, świetna okazja jest wycieczka helikopterem Great Barrier Reef i rejs z Cairns. Ta całodniowa wycieczka obejmuje 25-minutowy lot z informacyjnym komentarzem oraz możliwość nurkowania, pływania lub nurkowania wzdłuż Wycieczki jednodniowe do Fitzroy i Zielonych WyspWyspa HamiltonJeśli mieszkasz w Cairns, możesz wybrać się na jedną z tych pobliskich tropikalnych wysp. Green Island, około 45-minutowy rejs szybkim katamaranem z Cairns, jest najpopularniejszym, ale także najbardziej zatłoczonym z nich. Popularne rzeczy do zrobienia tutaj to nurkowanie z rurką, wycieczki łodzią ze szklanym dnem i zwiedzanie największego na świecie niewoli croc w Marineland Crocodile Park. Możesz także zostać na noc w Green Island Resort. Jeśli wolisz bardziej spokojną i spokojną wyspę, Fitzroy Island to świetny wybór, z lepszymi możliwościami nurkowania, malowniczymi szlakami turystycznymi i pięknymi plażami z białym piaskiem i zgniecionymi sposób na poznanie tych wysp znajduje się na wycieczce na zieloną wyspę z Cairns i na wycieczkę na wyspę Fitzroy Island z Cairns. Oba te wyjazdy obejmują transport powrotny na wyspy i możesz dostosować swój plan podróży do innych aktywności, takich jak snorkeling, wycieczki łodzią ze szklanym dnem i wiele Wyspa magnetycznaWyspa magnetycznaOkoło 20 minut promem z Townsville na kontynencie australijskim, Magnetic Island jest częścią Parku Morskiego Wielkiej Rafy Koralowej i słynie z pięknych plaż, zacisznych zatoczek i koali. Park Narodowy Magnetic Island obejmuje ponad połowę wyspy i chroni te sympatyczne stworzenia, jak również inne gatunki, które tu zamieszkują, w tym wiele gniazdujących żółwi morskich. Możesz dostać się na wyspę, czule nazywaną przez mieszkańców "Wyspą Maggie", przez 20-minutowy rejs promem z Townsville na wyspę Magnetic Island, lub możesz wziąć swój własny pojazd na prom przyjeździe Goście mogą wybrać się na pieszą wycieczkę po 24-kilometrowych szlakach pieszych, zwiedzić zabytkowe forty z okresu II wojny światowej, pływać kajakiem, nurkować z rurką, nurkować wrakami i rafami, jeździć konno, zabiegi spa oraz zakupy na lokalnych targach i w galeriach. Rybołówstwo w dużych grach jest również doskonałe w okolicznych wodach, z możliwością złowienia pożądanych gatunków, takich jak marlin, żaglica, tuńczyk i mahimahi. Noclegi na wyspie od kempingów i średniej klasy Island Leisure Resort do ekskluzywnego Peppers Blue On Blue Lizard IslandPiękna błękitna laguna Lizard IslandNa dalekiej północy Wielkiej Rafy Koralowej, położonej około 250 kilometrów na północny wschód od Cairns, Lizard Island jest fantazją tropikalnego eskapisty, z 24 odosobnionymi plażami i rafami koralowymi na morzu w lśniąco niebieskiej lagunie. Park Narodowy Lizard Island chroni tu bogatą przyrodę, w tym obfite jaszczurki monitorujące wyspę, a także latające lisy, węże i płodne życie ptaków. Niektóre inne wyspy w parku narodowym są popularnymi miejscami lęgowymi dla ptaków morskich - szczególnie rybitwy. Ekskluzywna 40-willa Lizard Island Resort znajduje się na północno-zachodniej stronie wyspy Lizard i jest ulubionym miejscem spotkań nowożeńców i par. Ten luksusowy ośrodek all-inclusive oferuje pięciogwiazdkowe usługi, wykwintne posiłki, wycieczki na bezludne plaże i najlepsze miejsca do nurkowania, takie jak słynny pobliski Cod Holei nurkowanie z rurką na kwitnących rafach tuż przy plaży. Kempingi są również dostępne w północno-zachodniej części wyspy Lizard w zatoce Watsons. Możesz dostać się na wyspę prywatną łodzią lub komercyjnymi łodziami czarterowymi z Cairns, Port Douglas i Cooktown. Loty odjeżdżają także z Cairns i Wyspa OrpheusWidok z lotu ptaka Orpheus IslandOkoło 110 kilometrów na północ od Townsville, Orpheus Island to zaciszne miejsce na wypoczynek na wyspie w obrębie parku morskiego Great Barrier Reef. Spokojne zatoczki i rafy koralowe stanowią idealny plac zabaw dla miłośników przyrody, a park narodowy chroni lokalną florę i faunę. Wyspa ma tylko około 12 kilometrów długości i szerokość od jednego do 2,5 km i nie ma dróg ani formalnych szlaków turystycznych. Jedynym sposobem na uzyskanie dostępu do wyspy jest czarter lub prywatna łódź, która ogranicza odwiedzających do chcesz zostać na noc, kemping jest dostępny w Yanks Jetty, South Beach i Pioneer Bay. Jedynym innym miejscem na wyspie jest piękny Orpheus Island Resort, ekskluzywny ośrodek rekolekcyjny z maksymalnie 28 gośćmi, którzy przybywają helikopterem z Townsville (30 minut) lub Cairns (1,5 godziny). Popularne atrakcje w ośrodku obejmują pikniki na ustronnych plażach, wędkowanie, nurkowanie z rurką, wycieczki nurkowe i zabiegi spa. Możesz także wypożyczyć ponton i samemu odkrywać piękne zatoczki Wycieczki do Lady Musgrave, Lady Elliot i Wyspy HinchinbrookLady Elliot IslandPodczas jednodniowych wycieczek można odkrywać najbardziej wysunięte na południe wyspy Wielkiej Rafy Koralowej. Te trzy wyspy, chronione przez parki narodowe, są popularnymi miejscami dla miłośników przyrody, z możliwością zobaczenia żółwi, manta i wielorybów w typowo krystalicznie czystych wodach o doskonałej ośmiu kilometrów od miasta Cardwell, wyspa Hinchinbrook jest największym australijskim islandzkim parkiem narodowym i jest znana z dramatycznej topografii, z urwistymi nawrotami, lasami deszczowymi, wodospadami, dziewiczymi plażami i ujściami rzek. Możesz dostać się na wyspę, prywatnym statkiem lub komercyjnymi promami z 80 kilometrów od Bundaberg, wyspa Lady Elliot znajduje się w zielonej strefie, najwyższej strefie ochrony rafy, z doskonałymi możliwościami nurkowania i nurkowania. Żółwie, promienie manty, delfiny, rekiny i wieloryby należą do bogatego życia morskiego w tych wodach, a wyspa jest także domem dla popularnego, nieuciążliwego eko-kurortu. Możesz uzyskać dostęp do wyspy podczas lotu widokowego z Bundaberg, Hervey Bay, Brisbane lub Gold Coast. Wyspa Lady Musgrave jest również najlepszym miejscem dla miłośników dzikich zwierząt. Camping jest popularną rozrywką dzięki pięknej lagunie wyspy, osłoniętemu kotwicowi i regularnym promom. Zielone i żółwie skórzaste, promienie i ptaki morskie należą do bogatej fauny na wyspie i wodach pokrytych rafą koralową. Na wyspę najlepiej dotrzeć promem pasażerskim z miasta 1770, pięć godzin na północ od Brisbane, a także możesz wyskoczyć na rejs wycieczkowy z portu Bundaberg w Burnett Heads. Zorganizowana wycieczka, taka jak 3-dniowa wycieczka Southern Great Barrier Reef, w tym wyspa Lady Musgrave, to także świetny sposób na poznanie tej wyspy i otaczających ją raf. Obejmuje ekologiczne zakwaterowanie przy plaży i transport w obie strony z Gold Coast, Brisbane lub Sunshine i taktyki: jak najlepiej wykorzystać swoją wizytę na Wielkiej Rafie KoralowejNajlepszą porą roku do odwiedzenia Wielkiej Rafy Koralowej jest pora sucha, od maja do października, kiedy wilgotność jest niska, a widoczność jest lepsza. Od października do maja morskie stingery zamieszkują wody. Dla ochrony pływacy powinni nosić stinger w tym czasie, szczególnie podczas pływania poza plażą względu na duże przesunięcia pływowe dostęp do rafy i wiele działań zależą od czasów i wysokości pływów. Widoczność wody do nurkowania i nurkowania zależy również od na camping dla wysp wzdłuż rafy należy uzyskać z góry. Wszyscy kempingowicze powinni przynieść własne zapasy wody do picia i dotykaj żadnych koralowców ani stworzeń morskich. Nie tylko niektóre z morskich stworzeń są niebezpieczne, ale dotykanie koralowca może zagrozić jego Australii może być na zewnątrz, zwiedzający powinni nosić krem przeciwsłoneczny, kapelusz i okulary przeciwsłoneczne, aby chronić oczy.
wielka rafa koralowa z lotu ptaka